piątek, 25 lutego 2011

Typocztówka

Trafikanten.no mówi, że najbardziej leniwa opcja dotarcia z mojego akademika do Torshov, gdzie mieszka Karolina wymaga poświęcenia 20 minut na jazdę au­to­bu­sem. Poczta z jednego końca miasta na drugi dochodzi w ciągu jednego dnia. Tyle też zajęło typograficznej pocztówce dotarcie do mojej skrzynki. I oto jest: praw­dzi­wy drzeworyt przedstawiający tzw. etkę (czyli „&”). Z drugiej strony treść pocztówki zapisana czerwonym atramentem. Tak oto tradycyjne techniki druku oraz tradycyjne sposoby komunikacji funkcjonują w XXI wieku w stolicy Norwegii.

1 komentarz: