piątek, 13 maja 2011

Nic ważnego



Halo, sesja? Nie, nie gram. Piszę prace zaliczeniowe, drżę przed egzaminami i walczę jak lew o wygodne miejsce w bibliotece. Zainteresowanych informuję niniejszym, że żyję. Odezwę się, kiedy się wykopię spod sanskryckich tekstów, InDesigna i innych obowiązków. Niech moc będzie z wami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz